Według dziennikarzy magazynu Game Informer, nowe GTA doczeka się multiplayera. Ma on być ogłoszony oficjalnie przez producenta i wydawcę w niedalekiej przyszłości. Dotychczas tryb sieciowy nie był kojarzony z serią GTA, być może po premierze czwartej części gry wielu użytkowników będzie musiało zrewidować swoje poglądy na ten temat.

Główny bohater nowej odsłony słynnej serii nazywał się będzie Niko Bellic, zaś jego rodzinnym krajem będzie najprawdopodobniej Serbia bądź Chorwacja. Autor zapowiedzi, który przetestował grę na Xboksie 360, twierdzi, że użytkownicy będą mieli w niej większy wybór i swobodę działania. Mimo to, motywem przewodnim pozostaną zlecenia, przyjmowane od różnych osób. Co ważne, fabuła ma być nieliniowa, a gracz będzie miał znacznie większy wpływ na przebieg akcji. Użytkownik będzie mógł kontaktować się ze zleceniodawcami przez telefon komórkowy.
Autor zapowiedzi twierdzi, że struktura scenariusza będzie odbiegała od poprzedniczek. Co to znaczy w praktyce, do końca nie wiadomo, ale zapewne twórcy przygotują kilka ciekawych nowości. Ważną informacją jest, że w GTA IV nie będzie samolotów, gdyż rozgrywka toczyć się będzie tylko w jednym mieście - Nowym Jorku.
Czekamy zatem na potwierdzenie od Rockstar Games w sprawie trybu multiplayer oraz oczywiście jego krótkiej charakterystyki.